Tym razem moja wspaniała przyjaciółka zamówiła kolczyki dla swojej córki- Ani. Ania właśnie czeka na wynik egzaminu ( studiuje medycynę), bardzo ważnego. A ocena niestety zależy od nieznanych kryteriów oceniającego ( czy w Polsce doczekamy kiedyś rzetelnych ocen wiedzy? Przedmiotów adekwatnych do kierunku? Daj Panie Boże!).
Mam nadzieję, że dobra energia dojdzie i do pana oceniającego:)
A ja zainspirowana kolejną cudną kobietą, znów weszłam w nowe kolory- fantastycznie!
|
Vintage- zielona impresja |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz